Temat: Ulubiony porcik
.../>Port który mi się spodobał i nigdy go nie zapomnę to port w hiszpańskiej Rivierze. Można powiedzieć, że był to mały porcik, taka przystań. pełno tam żaglówek i innych "środków transportu". Fajne było to, że można było śmigać wokół na skuterze wodnym. Inny port, który pozostanie w mojej pamięci to port w Splicie. Różnica jest taka, że z tamtąd wypływały duże statki pasażerskiei, które dowoziły ludzi na wyspy, np: Jadrolinia. Mimo wszystko to port robiący wrażenie. W nocy, gdy był oświetlony wyglądało to zajebiście.
Źródło: sulkowski.kei.pl/forum_zeglarskie/viewtopic.php?t=68