Temat: Pierwsza wywiadówka, pierwsza ankieta- długie.
już słyszę te komentarze w pokoju nauczycielskim: ustalanie czyja ankieta -
która, a potem umiejetne wyciąganie wniosków, np. jaka stawka za korepetycje.
Oczywiście nauczycielce z zaprzyjaznionej szkoły szepnąć słówko i podesłać
"słabeusza", a ta odwdzięczy się tym samym. Ale nie przejmujcie się - w szkole
Steinerowskiej jest pytanie (jawne) czy dziecko jest własne, czy adoptowane.
Nauczyciel zadaje to pytanie podczas pierwszego spotkania - wśród innych, równie
taktownych pytań.
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,567,68851583,68851583,Pierwsza_wywiadowka_pierwsza_ankieta_dlugie_.html