Temat: Camel
Jeden z moich ulubionych zespołów prog rockowych. Wspaniała gra Andy'ego Latimera, rewelacyjne melodie, czasem urozmaicenie brzmienia poprzez użycie fletu, saksofonu czy nawet oboju lub rogu francuskiego. Przez grupę przewinęło się wielu muzyków m. in. Pete Bardens, Andy Ward, Colin Bass, Doug Ferguson, Mel Collins znany z King Crimson, Ton Scherpenzeel z Kayak, Richard Sinclair i Jan Schelhaas z Caravan. Tylko Andrew Latimer zagrał na wszystkich płytach zespołu i był spoiwem łączącym wszystkie wcielenia grupy. Na płytach czuć jakiś taki smutek, tęsknotę za czymś co już przeminęło. Mozna się zadumać i odlecieć Najsmutniejsza płyta to chyba Harbour Of Tears jeśli weźmie się pod uwagę w jakim okresie została nagrana i komu została zadedykowana. Moje ulubione płyty: Stationary Traveller, Moonmadness. Nie...
Źródło: gondolin.pl/forum/viewtopic.php?t=2589