Temat: "Do syta"...:)
...skończyć z politykowaniem...
bo jak widac mozliwości wywierania wpływu
na naszych przedstawicieli mamy niewielki,
spróbujmy może podyskutowac
nt dobrej kuchni...wawerskiej...tutaj powinien
byc chichot...
Niekwestionowanym liderem i nie dlatego,że jedynym jest
jadłodajnia "Do syta", która znajduje sie w Aninie.
Lokal, w którym zderzaja sie rózne epoki.
Sprzety tam zgromadzone co prawda przypominaja
" Jarmark na Kole", ale jednoczesnie tworza
niepowtarzalna atmosfere.
Kredensy z lat 30-tych ubiegłego wieku,
fotografie czarno-białe na ścianach, siermieżne
stoliki z krzesłami z "późnego Gomułki", świece osadzone
w butelkach rodem z jakiejs Tawerny,
oraz serwetki z tworzywa sztucznego ze Stadionu.
Znajdziemy "sierp" i drewnine narty pod sufitem...
Do całego tego "misz-maszu"...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,292,10788397,10788397,_Do_syta_.html